Wiskunek ....:]

Siemanko ! :p
Dzisiaj było się niezbyt dobrze ...
Moja Luka dostała zapalenia uszu.....:( Poszłam z koleżanka mi na wędrówkę /bez psa/ . Kiedy dzwoniłam na domofon aby wejść do domku, iż nie miałam ze sobą kluczy.... Dzwonię i dzwonię ...Niema nikogo ... A tak zimno ! Więc dzwonię do mamki :0 Halo Gdzie jesteście .
Daria my byłyśmy u weterynarza już wracamy...
W domku się okazałe , że gdy mama głaskała Lukę za uchem , spostrzegło brud...Fuj...Patrzy a tam coś jak błoto ! I od razu , siuppppp do weterynarza . I wyszło co wyszło. Dostała kropelki do ucha i teraz cały czas trzącha głową jak do tańca.
To 2 zdjęcia z pielęgnacji uszek. Musimy co jakiś czas czyścić je , nawet wyrywać brudy z włosami !

Dialog do 2 zdjęcia:

-Moje biedne uszko !!To ten 

badyl z wacikiem mi robi !

Ałłłłłł ! :(

Rzadko kiedy wychodzę z nią na dłuższe spacery. Ostatnio udało mi się z nią pójść . nie wzięłam aparatu , bo bez sensu brać na każdy spacer kamerę ... Prawda ?

Mam tu kilka zdjęć z innych spacerów i z domu także , daję wam oglądalność . :]

Tylko takie zdjęcia do dyspozycji....Jest ich o wiele więcej ! Ale kto chce oglądać ok . 20 zdjęć !?

Jedno zdjęcie w łóżku z dzisiaj . A ten spacer to uffff.........! 2 TYGODNIE TEMU ?!

A jeszcze prosidełko obiadowe :)

Myślę , że na dziś to tyle....Mamy zamiar popracować nad *slalomem , lecz nie wiem jak zacząć...

Macie jakieś pomysły ?

Ostatnio próbowałam ją uczyć * pomachaj , szło ..cąłkiem...całkiem... ale nie mam czasu na sztuczki :'(

Dziękuję za 15 OBSERWATORÓW !

Buziaki , całuski i inne dobre rzeczy :

Daria z Luką ☺